O ile śmieci na plaży już się "opatrzyły" i niewiele osób się dziwi, że można po sobie zostawić taki bałagan, z jakim spotykamy się co rano w Wilkowie, o tyle śmieci w nieckach basenowych zaskoczyły nawet nas.


Trwa własnie przerwa konserwacyjna Basenu Miejskiego ŚWIEWODA. Może się wydawać, że jest to czas, kiedy niec nie robimy i wszyscy pracownicy mają urlop. Nic bardziej mylnego. To okres wytężonej pracy nad przygotowaniem pływalni na kolejny rok pracy, czas drobnych remontów i większych remontów, wymiany wody, naprawy oświetlenia podwodnego, czyszczenia niecek basenowych, a także przeglądu filtrów.


To, co widzicie Państwo na zdjęciach, to przedmioty wyciągnięte dziś z basenowych filtrów. Jedyna droga, aby śmieci tam trafiły to wrzucenie ich do niecki sportowej lub rekreacyjnej. Tak więc w naszym basenie klienci zostawili: czepki basenowe, słomki do napojów, nakrętki od plastikowych butelek, a także masę innych rzeczy, które teoretycznie nie powinny się znaleźć w nieckach basenu.


Ponownie prosimy o zdrowy rozsądek i traktowanie miejsc wypoczynku, uprawiania sportu, zabawy jak swojego mieszkania. Sprzątajmy po sobie, bądźmy odpowiedzialni.


Piszecie Państwo, żeby karać i kontrolować mieszkańców, którzy "na to zasłużyli". Przypominamy więc, że zarówno na plaży, jak też na pływalni pracują ratownicy, których zadaniem jest przede wszystkim dbanie o bezpieczeństwo kąpiących się.



Nie posiadamy służb ochrony. Tak, jak nie posiada ochrony dom kultury, którego pracownicy muszą sprzątać salę kinową z popcornu i plastikowych opakowań po prawie każdym seansie.


Zdrowy rozsądek, odpowiedzialność za to, co wspólne mogą zmienić obecny stan rzeczy. Żadne nakazy i zakazy tu nie pomogą.